Jak każda koncepcja idea work- life balance ma swoich gorących zwolenników, a także przeciwników, którzy sceptycznie podchodzą do myśli, że da się pracę i życie osobiste rozdzielić. Pytanie brzmi: czy aby na pewno trzeba to robić, by odnaleźć w sobie ów balans?
Co zrobić by być wydajnym pracownikiem jednocześnie ciesząc się życiem prywatnym? Sprawdźcie 4 wskazówki!
1. Działaj poza pracą
Nie każdy jeździ konno, zbiera znaczki lub posiada jednoznacznie określone hobby, wszyscy jednak mamy rzecz, którą lubimy robić. Ćwiczenia na siłowni, czytanie książek, spacer lub jazda na rowerze, nawet oglądanie seriali lub filmów - jeśli tylko sprawia nam to przyjemność - róbmy to. Stwórz rytuał z ulubionego zajęcia. Świadomie podejmuj ulubione czynności, aby Twoja głowa dostała sygnał - już po pracy, czas na inne rzeczy. Jeśli Twój plan dnia wygląda tak, że rano jedziesz do pracy, w której spędzasz większą część dnia, następnie wracasz z pracy i jedyne, co robisz w domu to jedzenie kolacji, prysznic i pójście spać, jesteś na dobrej drodze do wpadnięcia w rutynę, co może spowodować spadek odczuwania satysfakcji z życia i pracy. Jeśli czujesz, że ten problem może dotyczyć Ciebie, załóż dziennik aktywności, w którym notuje się czas poświęcony na zajęcia związane z pracą i życiem prywatnym. Prowadź go sumiennie i sprawdź jak rozkłada się Twoja doba, i czy aby na pewno praca nie zdominowała Twojego dnia.
2. Udzielaj się towarzysko
Oczywiście, nie każdy jest ekstrawertykiem stale odbywającym spotkania ze znajomymi, jednak nie o to chodzi. Ludzie potrzebują kontaktów interpersonalnych bez wyjątku, po prostu z różnym natężeniem. Zaniedbywanie relacji międzyludzkich na rzecz pracy jest poważnym błędem. Badania psychologów i socjologów pokazują, że osoby z dużym wsparciem społecznym są mniej narażone na wypalenie zawodowe. Zawsze warto mieć kogoś, komu można się „wygadać”, a także porozmawiać na inne tematy niż praca. Dlatego pielęgnuj relacje ze swoimi bliskimi i jeśli tylko możesz nie przekładaj pracy nad czas spędzony z nimi.
3. Nie zapominaj o urlopie
Nie, robienie remontu lub sprzątanie domu lub (o zgrozo!) nadrabianie zaległości w pracy, to nie urlop. Urlop to czas, gdy rzeczywiście wypoczywamy, tak jak preferujemy. Jeśli tylko pozwalają nam na to zasoby najlepiej zmienić otoczenie, wyjechać z domu - ułatwi nam to poczucie odcięcia się od pracy i obowiązków służbowych. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem podczas dni wolnych jest wrzucenie telefonu służbowego głęboko do szuflady lub zostawienie go w pracy. Realia niestety często na to nie pozwalają, jednak w interesie urlopowiczów jest ograniczenie korzystania z telefonu oraz z maila firmowego. Aby uniknąć stresujących sytuacji związanych z pracą na urlopie, przekaż osobie, która Cię zastępuje jak najwięcej informacji i poinstruuj ją o wszystkich możliwych scenariuszach, tak by była dobrze przygotowana do chwilowego przejęcia Twoich obowiązków. Ustaw też autoresponder - błaha rzecz - jednak, jeśli wskażesz w automatycznej odpowiedzi numer, na który można kontaktować się podczas Twojej nieobecności, prawdopodobnie na urlopie nie spotkają Cię niemiłe niespodzianki w postaci 5 niedobranych połączeń i smsów od współpracowników/kontrahentów.
4. Bądź asertywny
Często zachowanie balansu między pracą a życiem po pracy utrudnia nam nie kto inny, ale właśnie sam przełożony. W organizacjach można spotkać różne modele - niektóre firmy stanowczo zabraniają pracy po godzinach, inne wręcz tego oczekują, a wychodzenie z pracy punktualnie jest uznane za brak zaangażowania. Każdy pracownik sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie na ile jest w stanie obciążyć się nadgodzinami i dodatkowymi obowiązkami. Jeśli czujesz, że masz za dużo na swoich barkach, a oczekiwania wobec Twojego czasu pracy kolidują z Twoim życiem osobistym - bądź asertywny. Na dłuższą metę, jeśli zabieranie pracy do domu sprawia Ci dyskomfort, Twoja efektywność spadnie, co doprowadzi do frustracji Twojej i Twojego szefa. Postaw jasną granicę sobie oraz przełożonym i trzymaj się jej. Pamiętaj, że masz prawo do życia prywatnego i nikt nie może oczekiwać wobec Ciebie całkowitego oddania się pracy. Jeżeli od strony zarządzających nie znajdziesz zrozumienia, może warto zastanowić się nad zmianą pracodawcy na takiego, który uszanuje Twój czas wolny.
Wybierz dogodny termin i umów się na spotkanie online. Bezpłatna konsultacja to 15 minut, które możesz wykorzystać na rozmowę na dowolny temat związany z HR, np. rekrutacja, wynajem pracowników tymczasowych, obsługa kadrowo-płacowa, itp.